Krzysztof Sławiński jadący Audi 90 Quattro wygrał ostatnią w tym roku eliminację "Włocławskiego Mistrza Kierownicy" a Rafał Wiśniewski jadący Peugeotem 106 XSI "Nocne Rajdowanie 2009".
Na zawodników czekały trzy próby jechane trzykrotnie. Nawierzchnia była na tyle zróżnicowana, że wymagała od kierowców umiejętności jazdy zarówno po asfalcie, żwirze, kamiennej kostce jak i błocie. Nocne Rajdowanie odbyło się na "celulozie".
Bazą zawodów była doskonale znana "celuloza", czyli teren byłej fabryki celulozy. Zawody składały się z trzech pętli. Bezkonkurencyjne w tych warunkach okazało się Audi 90 z napędem na obie osie. Zaciętą i wyrównaną walkę o drugie miejsce stoczyli Tomasz Andrzejewski i Rafał Wiśniewski jadący w tej samej klasie. Na mecie dzieliło ich 0.5 sekundy na korzyść Tomasza.
Po przerwie i oczekiwaniu na zmrok rozegrano "Nocne Rajdowanie 2009". Były to trzy próby na "celulozie". Walka była na tyle zacięta, że zawodnicy osiągali lepsze czasy niż w ciągu dnia.
Nasz wynik w klasyfikacji generalnej:
3. Rafał Wiśniewski / Rafał Rakowski, Peugeot 106 1.6 XSI, II miejsce w klasie 3
oraz w dodatku Nocne Rajdowanie:
1. Rafał Wiśniewski / Rafał Rakowski, Peugeot 106 1.6 XSI, I miejsce w klasie 3
Bardzo fajnie, jak zwykle. Bezkonkurencyjne było oczywiście Audi. Przeliczyliśmy się z oponami, bo pojechaliśmy na zimówkach o wąskim profilu i wyraźnie traciliśmy na hamowaniach, bo koła momentalnie się blokowały. Ale było dość ślisko na celulozie, miejscami była glina, na której bardzo trudno było o jakąkolwiek przyczepność. Kto jechał tam jak z jajkiem pod pedałem gazu, ten zyskiwał. Szkoda, że tak mało załóg startowało nie tylko w tej eliminacji ale ogólnie w sezonie. To jedyna rzecz, jaka mogła by być lepsza. A poza tym wszystko poszło w dobrym kierunku, bo eliminacje składały się z kilku pętli rozgrywanych na kilku próbach. Nie było czekania na swoją kolej. Dla nas zezon WMK udany. Zaczęło się bardzo dobrze, później było trochę gorzej i w efekcie w ostatniej eliminacji musieliśmy się spiąć i odrobić min. 2 pkt. aby zakończyć sezon na II miejscu. Udało się. Zawody zakończyliśmy na 3 miejscu w generalce i 2 w klasie. Fiesta była znów od nas szybsza ale różnica na mecie było zaledwie pół sekundy. Plan na tą eliminację wykonaliśmy i sezon WMK zamykamy na II a nie III miejscu, jak rok temu. Nocne Rajdowanie było naszym debiutem i przyznam, że jeździ się wtedy rewelacyjnie. Oczywiście jak się zna trasę lub ma dobry opis. Czasy mieliśmy lepsze niż, kiedy było widno i to o kilka sekund.