Zwycięstwem załogi z czerwonej Fiesty zakończyła się II runda zawodów o tytuł Włocławskiego Mistrza Kierownicy w sezonie 2009.
Organizatorzy spisali się wyśmienicie przygotowując świetne szutrowe trasy w okolicach Włocławka. Dopisała również pogoda. Nie dopisała tylko frekwencja ale niech żałują ci, którzy nie przyjechali.
Dwie próby znane były z poprzednich Rajdów Brugmann. Pierwsze zmagania rozpoczęły się na próbie Kucerz, następnie zawodnicy pojechali na nie znaną wcześniej próbę Przypust Dolny a później na próbę Siutkowo. Pętlę tą przejeżdżano dwukrotnie. Wszystkie próby zorganizowane były na zamkniętych fragmentach szutrowych dróg i bardzo przypadły do gustu startującym. Nad bezpieczeństwem startujących na każdej z prób czuwały jednostki staży pożarnej.
Nasz wynik w klasyfikacji generalnej:
2. Rafał Wiśniewski / Rafał Rakowski, Peugeot 106 1.6 XSI, II miejsce w klasie 3
Bardzo podobały mi się odcinki. Faktycznie frekwencja była blada ale nasza klasa była porządnie obsadzona, także było z kim walczyć. No i Lancer był. Trochę zabrakło nam trzeciej pętli. Myślę, że ścignęlibyśmy chłopaków z Fiesty, bo drugą pętlę przejechaliśmy szybciej. Znaliśmy już wtedy trasę, bo przed pierwszą pętlą nie było zapoznania. No i wiedziałem już na co mogę liczyć jeśli chodzi o szutrówki, gdyż opony założyliśmy tuż przed zawodami i nie było czasu zrobić na nich nawet kilometra po szutrze. Pierwsza pętla to było takie trochę niedowierzanie, że mogę hamować dużo później, że mogę wejść w zakręt szybciej, bo przód ładnie ciągnie. Nie wyobrażam sobie teraz jazdy na zimówce po szutrze. Muszę jeszcze uciułać parę groszy i zainwestować w takie opony na tył.