Nie najlepsza dla załóg z Płocka Trzecia runda Mistrzostw PZM Okręgu Łódzkiego i zarazem czwarta Samochodowych Mistrzostw Pucharu Polski Centralnej - Warsaw Rally 2009. Imprezę organizował Automobilklub Centrum. Czas i miejsce: Warszawa, 17 maja 2009.
Trasa imprezy liczyła ok. 60 km i składała się z 2 sekcji. W czterech lokalizacjach do przejechania było 11 prób, charakteryzujących się ciekawie ułożona trasą tp "os" o zróżnicowanej konfiguracji, miejscami naprawdę szybkich i zarazem technicznych, wymagających stałej koncentracji. W wielu miejscach na kierowców czyhały pułapki, więc ostrożności wymagały szczególnie cięcia niektórych zakrętów. O zdradliwości tras przekonało się wile załóg, nie kończąc imprezy z powodu urwanych kół, pokrzywionych zawieszeń. Na jednym z bardziej niebezpiecznych zakrętów poległa również płocka załoga, która mogła mówić o szczęściu, gdyż ucierpiało jedynie auto, choć mogło skończyć się dużo gorzej. Na starcie do imprezy stanęło 70 załóg. Do mety dotarło 60.
O pierwsze miejsca toczył się zaciekły bój pomiędzy zawodnikami w potwornie mocnych autach, znających doskonale trasy chyba wszystkich warszawskich imprez rajdowych.
Nasz wynik w klasyfikacji generalnej:
43. Rafał Wiśniewski / Rafał Rakowski, Peugeot 106 1.6 XSi, VI miejsce w klasie 3
Byliśmy na mecie. Auto całe. Zero strat. Jest tylko coś nie tak, bo leci gdzieś trochę spalin do środka i po tylu godzinach głowa mnie bolała niemiłosiernie. Nie mogłem się skupić na jeździe. Na początku bardzo się cieszyliśmy, że jest mokro. Na pierwszej próbie wykręciliśmy 11 czas! Przed nami były tylko jakieś rakiety. Druga próba to 5s za metę. Trzecia nas zabiła: jechaliśmy bez zapoznania, przegapiliśmy uliczkę do skrętu i musieliśmy zawracać po dojechaniu do końca drogi, conajmniej 25s straty! Wylądowaliśmy dzięki temu gdzieś na końcu stawki. Czwarta próba i przegapiony słupek, zawracanie i poprawianie, kolejne ponad 20 sek. straty. Piąta próba i prawie 16 czas ale 5s za słupek na szykanie. Szósta próba, zero koncentracji, kiepsa jazda i 33 czas. Siódma: tak samo i 25 czas. Ósma próba: 39 czas. Dziewiąta: po krótkim odpoczynku nazbieraliśmy trochę sił i wykręciliśmy 20 czas. Ostatnie dwie próby połączone zostały w jedną i wykręcamy 28 czas. Na mecie mamy 43 (na 60) miejsce i 6 (na 8) w klasie. Wniosek: za mało jeździmy, za dużo błędów robimy, za bardzo oszczędzamy samochód.